BIAŁORUSINI SĄ PRZECIWNI ANGAŻOWANIU SIĘ W WOJNĘ Z UKRAINĄ

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow stwierdził, że nie zaobserwowano jeszcze bezpośredniego udziału Białorusinów w wojnie rosyjskiej z Ukrainą, ale ukraińskie wojsko jest gotowe na taki możliwy scenariusz. Białoruski portal opozycyjny Karta 97 wskazuje na przyczynę, dla której białoruskie wojsko nie brało jeszcze udziału w działaniach wojennych: ich zdaniem, pomimo z góry rozkazów, większość szeregowych członków białoruskich jednostek przygotowujących się do ataku jest przeciwna wojnie. Białoruski Sztab Generalny informuje, że w przypadku rozkazu przekroczenia granicy żołnierze rozmieszczą broń przeciwko funkcjonariuszom wojskowym. W tym przypadku również spodziewana jest masowe poddanie niewoli. Zatrzymano spadochroniarza z Białorusi w kierunku Szacka, który dobrowolnie przeszedł na stronę ukraińską, aby nie walczyć.

Zdaniem dyrektora Instytutu Polityki Światowej Eugena Magdy, wojna Rosji z Ukrainą stała się poważnym wyzwaniem dla Białorusi i jej przywódcy. Jeśli jednak Łukaszenka objął stanowisko pomagiera zbrodniarza wojennego Władimira Putina, za co musi zostać ukarany, pozycja białoruskiego społeczeństwa i wojska nie jest tak jednoznaczna. Na dziś armia białoruska nie brała udziału w inwazji na Ukrainę. Warto zwrócić uwagę na ważną kwestię: głęboko się myli ten, kto uważa, że ​​jeśli do dwóch tysięcy już istniejących dodamy kolejny tysiąc kilometrów granicy lądowej wroga, to Ukrainie będzie łatwiej – agresywne działania Białorusi mogą być dla nas problemem. Wszak siły wroga mogą znaleźć się na tych terenach, które są uważane za tyły ukraińskie, a zatem będzie to oznaczać konieczność zaangażowania wojsk ukraińskich na odpowiednich obszarach. Inną kwestią, na którą zwrócił uwagę ukraiński ekspert, jest to, że jeśli Białorusini przystąpią do wojny po stronie Rosji, zmieni to stosunki między naszymi narodami na dziesięciolecia, jeśli nie stulecia. W XX wieku, kiedy powstały ukraińskie i białoruskie republiki ludowe, stosunki między nimi były zupełnie normalne. UPR pomógł nawet BNR. Stosunki dyplomatyczne zostały nawiązane między naszymi państwami 30 lat temu, nie było żadnych poważnych sprzeczności. Działania Łukaszenki, którego większość krajów europejskich nie uznaje za prawowitego prezydenta, są zbrodnicze. Eugeniusz Magda apeluje jednak, aby nie kojarzyć stanowiska białoruskiego dyktatora ze stanowiskiem całego narodu białoruskiego i jego części służącej w siłach zbrojnych Białorusi.

Brak jest zakrojonych na szeroką skalę badań nastrojów społecznych na Białorusi dotyczących możliwego udziału w wojnie z Ukrainą. Według sondażu przeprowadzonego przez Niezależną Platformę Badań Socjologicznych na Białorusi „Narodny Sondaż” (6170 respondentów) na portalu społecznościowym Telegram, 98% respondentów określiło udział Rosji w wojnie z Ukrainą katastrofą dla Białorusi. Szereg sygnałów społeczno-politycznych wskazuje, że większość Białorusinów, nawet wojskowych, jest zdecydowanie przeciwna takiemu udziałowi ich państwa.

Pawło Łodyn, dyrektor wykonawczy Centrum Narracji Politycznych Demokracji; korespondent portalu „Obserwator Międzynarodowy” w Ukrainie